Rynek nieruchomości przed Euro 2012

Rynek nieruchomości przed Euro 2012

W całej Polsce od mniej więcej dwóch lat spadają ceny nieruchomości. Zjawisko to dotyczy nie tylko domów i mieszkań nowych, ale także używanych, chociaż w mniejszym stopniu. Spadki sięgają około jednej trzeciej wartości nieruchomości, w porównaniu z latami ubiegłymi. Jednakże we Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku i Warszawie zachodzi odwrotna tendencja i ceny w tych miastach wzrosły o prawie jedną piątą. Jak łatwo się domyśleć, jest to efekt uboczny organizacji Euro 2012, które będzie po polskiej stronie rozgrywane właśnie w tych miastach. Odnotowano tam wiele przypadków kupna nieruchomości, w tym i biurowych, tylko i wyłącznie w celach spekulacyjnych, licząc na szybki i spory zarobek. Podstawą do takich oczekiwań jest fakt, że dla przykładu koszt wynajęcia kawalerki koło stadionu gdańskiego na okres dwóch tygodni, to koszt około pięciu tysięcy złotych. Oznacza to, że cena ta wzrosła dokładnie dziesięciokrotnie. Nawet po zakończeniu Euro, na stadionie mają się odbywać średnio po cztery duże, międzynarodowe imprezy w roku. Jeżeli ktoś kupi takie mieszkanie tylko w celach jego wynajmu przy takich dużych imprezach, to może liczyć na zyski w wysokości ponad czterdziestu tysięcy złotych rocznie. Jak łatwo obliczyć, po pięciu latach inwestycja się zwraca, nie tracąc przy tym na wartości. Podobnie jest w powierzchniami biurowymi, których aktualnie powstaje ponad dwanaście tysięcy metrów kwadratowych. Wszystkie pomieszczenia są o bardzo wysokim standardzie wykończenia a inwestorzy chętnych na wynajem mają od ponad dwóch lat, czyli od rozpoczęcia budowy.